Adam Parr - prezes zespołu Williams widzi F1 w ekologicznych barwach i wierzy w możliwość wykorzystywania tylko energii elektrycznej podczas przejazdu bolidu przez pit-lane.
Od 2013 roku w F1 pojawią się nowe małolitrażowe, turbodoładowane silniki, które bardziej odzwierciedlają wymagania producentów silników, którzy chcą, aby Formuła 1 była poligonem doświadczalnym dla ich seryjnych produktów oraz była bardziej ekologiczna. Choć Bernie Ecclestone i Luca di Montezemolo są przeciwni tym planom, to Parr uważa, że jest to już nieuniknione i szerzy wizję ciekawych rozwiązań.„W bolidzie znajdować się będzie jedna turbina generująca prąd - wykorzystany następnie jako doładowanie silnika. Druga turbina użyta zostanie do odzyskania energii ze spalin, która gromadzona będzie w akumulatorze (systemu KERS) a potem wykorzystywana.”
„Będzie można z czterech cylindrów uzyskać moc ponad 800 koni mechanicznych. To brzmi fantastycznie. Zakładamy, że bolidy będą mogły przejeżdżać przez pit-lane korzystając tylko z energii elektrycznej.”
„To są najnowsze technologie, które później mogą zostać zastosowane w normalnych autach drogowych. To byłoby przesłanie do społeczeństwa, o tym, że dzięki współczesnej technice można zrobić wiele dobrego dla środowiska. Myślę, że wyścigi byłyby przynajmniej tak samo interesujące jak teraz, a kto wie czy nawet nie bardziej.”
„Formuła 1 jest ostatecznie określona przez jej technologię. Stały rozwój podwozia i silnika ma fundamentalne znaczenie dla natury tego sportu.”
Trzeba przyznać, że pomysł jest bardzo innowacyjny i byłby to bez wątpienia dla F1 duży krok naprzód. Zdania wśród fanów są jednak podzielone i nie wszyscy cieszą się na myśl o radykalnych zmianach w F1.
21.04.2011 16:02
0
Tak,tak A potem będą montować kolektory słoneczne... Fakt jest taki, że paliwo coraz więcej kosztuje w wydobyciu i każdy szuka jakiegoś rozwiązania, które dawnoa już jest. Ale Halo!!! co to będzie za kaszanka widząc jadące bez ogromnego wrzasku silnika bolidy niczym autka RC w większym wydaniu... Lipa.
21.04.2011 16:03
0
Idź Pan z tą ekologią. To jest F1 , a nie toyota prius.
21.04.2011 16:05
0
Niedługo wprowadzą tylko silniki elektryczne i wtedy to już będzie koniec. Co to za F1 bez hałasu?
21.04.2011 16:13
0
to jest wszystko poryte!, przecierz zespoly ktore maja po 10 miliardow dolarow na koncie chca oszczedzac na paliwie hahahaaha pzdr. wszystkim
21.04.2011 16:16
0
Oczywiście, wszyscy wiemy, że do seryjnie produkowanych aut też możemy wsadzić 800 konny silnik + KERS + elektryczna turbina, tylko kto mi powie po ilu kilometrach będę musiał kupić nowe auto? Bo wydaje mi się, że nawet 5 silników na sezon mi nie zastąpi tylu kilometrów ile robię zwykłym autem.
21.04.2011 16:16
0
czy ktoś to przetłumaczy ??? jest artykuł na www .lotusrenaultgp .com
21.04.2011 16:17
0
wywiad z Robertem ...
21.04.2011 16:18
0
tylko po angielsku ..a ja nie kumam :-(
21.04.2011 16:38
0
Bernie powiedzial juz NIE dla silnikow z kartow. To po pierwsze. Druga kwestia - nie elektryczne, a wodorowe. W te strone ekologia, czy "ekologia" bedzie isc jak juz.
21.04.2011 17:34
0
9. Racja, już dawno wiadomo, że napędy elektryczne to totalna kicha - elektrownie produkują ten prąd wydzielając o wiele więcej syfu niż zrobiłby to silnik spalinowy. Co do ogniw paliwowych: fakt należy rozwijać tą technologie, ale po cholerę wplątywać w to sport. Precz z ekologią z F1!
21.04.2011 17:54
0
Kiedys Andrzej Opolski pisal cos o bolidach rodem z Flinstonow, i zwyciezcy o najmocniejszych girach. A o halas sie nie martwmy, zamontuja specjalne glosniki na bolidach i dzwiek pojdzie z MP3.
21.04.2011 18:30
0
Przez to duza moc moga sie szybciej psuc silniki.
21.04.2011 18:36
0
F1 zamieni się w wyścigi tramwajów
21.04.2011 19:12
0
@11 D.S. Racja ale silniki 1.6 + dobry KERS to może nie będzie aż tak źle. W końcu już jeżdżono w przeszłości 1.5 litrowymi jednostkami z turbo i dźwięk bolidu wcale nie był aż tak zły
21.04.2011 20:04
0
Dla mnie F1 umiera. Dobrze, że piszą o tym wcześniej, będę mógł się przygotować na pogrzeb. Zakładamy, że bolidy będą mogły przejeżdżać przez pit-lane korzystając tylko z energii elektrycznej.” „To są najnowsze technologie, które później mogą zostać zastosowane w normalnych autach drogowych." Bardzo się cieszę, że normalne auta drogowe też będą przejeżdżać przez pit stop na słońcu.
21.04.2011 20:15
0
a dla mnie bolidy F1 mogą byc na baterie (np.2 paluszki) byle silniki miały 800koni mechanicznych
21.04.2011 20:20
0
panie parr jak wiliamsowi w sezonie nie idzie to nie znaczy że musi pan pajacowac z nowymi technologiami ! skoro Stały rozwój podwozia i silnika ma fundamentalne znaczenie dla natury tego sportu.”- to niech zrobią silnik V20 ktory pali ile wlezie podwozie tez z kosmosu ale ekologia precz od F1 i tak już duzo złego narobiła torów teraz nie można budowac albo trzeba przebudowywac bo bezrobotnym zielonym się nie podoba - swoją drogą zastanawiałem się że fajnie byłoby by powstawały tory wokół gęstych drzew czy nawet lasu typu spa cz ś.p hockenheimring - takie otoczenia lubię i przyznam że wyglądają nieziemsko szczególnie z ujęc z lotu ptaka w europie a nawet rozgrywac wyścigów przecież Ue też upada na głowe coraz bardziej i każe FIA urządzic serie elektrycznych pojazdow - tylko co UE moze kazac Fia jak to jest miedzynarodowa federacja samochodowa a nie tylko europejska jakby tam rządził ktoś normalny a nie namaszczony przez niegrzecznego maxa - todzik smrodzik to może by się temu przeciwstawił jak słyszę takie rzeczy to mnie krew zalewa na szczęscie wywiad z RK trochę ukoił mi nerwy
21.04.2011 20:35
0
800KM to brzmi nieźle. Ciekawe jak będą brzmiały te cuda. Może nie będzie aż tak tragicznie.
21.04.2011 20:44
0
Czy zespoły które wydają po 200 mln i więcej muszą się na to godzić? Nie mogą powiedzieć że nie wydadzą milionów na 4 cylindrowe pierdziawki? Formuła 1 to sport z najwyższej półki. Silniki powinny mieć 3,5-5 litrów i 12 cylindrów, 1000KM. V8 to już tak naprawdę porażka tego sportu. Jak chcą eksperymentować i testować nowinki to mają do wyboru tyle różnych klas że na pewno znaleźliby bardziej odpowiednie. Są wyścigi samochodów tzw. "seryjnych". Niech tam ładują silniki elektryczne. Wydaje mi się że gdyby tylko Ferrari, McLaren, Renault i Williams postawiły sprawę jasno - nie chcemy silników 1.6 bo odchodzimy z tego sportu, to głupie pomysły odłożyliby na bok.
21.04.2011 21:31
0
elektryczne silniki w f1? dlaczego nikt nic nie mowi o silnikach elektrycznych i ekologii w lotnictwie pasazerskim, jeden lot samolotu potrzebuje tyle paliwa co wszystkie zespoly w ciagu weekendu, nie musze pisac ile samolotow obecnie lata...
21.04.2011 22:05
0
obecnie produkowane auta hybrydowe/elektryczne powoduja, szczegolnie posrednio, wiecej zanieczyszczen - prad jakos trzeba pozyskac, zuzyte akumulatory zutylizowac. To samo przy produkcji. Do wyprodukowania hybrydy zuzywa sie znacznie wiecej energii niz do zrobienia spalinowki. Gdzie tu ekologia? To nie jest moj wymysl tylko analiza osob znajacych sie na tych tematach, aczkolwiek nie zwiazanych z motoryzacja. Hybrydy to rozwiazania czysto marketingowe, korzystaja z nich w wiekszosci osoby, ktore uzyskuja w ten sposob okreslone profity np osoby publiczne podkreslajac swa troske o srodowisko chca zdobyc kilka punktow poparcia wiecej, itp. Taktyka popularna szczegolnie w USA. Taka moda, ktora realnie nic wspolnego z ekologia nie ma. Faktem natomiast jest, ze jesli zlikwidowano by wszelkie ograniczenia dotyczace KERS, silniki 4 cylindrowe 1.6-2.0 litra + turbo, to wyscigi byly by rewelacyjne a i do seryjnych aut cos by sie przydalo, np. wyobraz sobie taki system w swoim aucie. Wazy 40 kg a daje 200 KM przez 15s, nie niszczy silnika nawet w minimalnym stopniu ( nitro cos tam zawsze przepali ).Co najwazniejsze - po kilku hamowaniach na autostradzie lub w miescie masz w pelni naladowany system i teoretycznie nic za to ladowanie nie placisz. Klocki i tak by sie zuzyly itd. @20: samolot nie lata na bezolowiowej tylko na %. Spaliny sa wyjatkowo czyste, glownie para wodna. /// O dzwiek F1 sie nie bojcie - zrobia odpowiednie normy minimalne w decybelach i po sprawie, bedzie glosno. Na biede 15-18 lat temu istnial juz silnik 4 cylindrowy o pojemnosci 2 litrow i mocy ponad 800 KM bez turbo. Zapewne nie mieli konstruktorzy ograniczen takich jak w F1. Po 18 latach sadze, ze moga zrobic silnik 1.6 turbo o mocy nawet i 1000KM + KERS. Moim zdaniem to moze znacznie uatrakcyjnic przedstawienie, byle tylkko dzwiek pozostal :D
21.04.2011 22:08
0
19. Ferrari tych silników nie chce i mówią o tym głośno, ale puki są sami to wiele nie zdziałają. Odejdą na pewno miliony fanów, FIA się wystraszy, ale przyjdą inni jak VW, czy Audi, bo można wsadzić malutki silniczek i pewnie się to w końcu wyrówna. Ja wiem jedno, do tego czasu już dawno zapomnę o takiej serii jak F1 i będę oglądał jakąś nową utworzoną przez Ferrari (A może La Mans, historia lubi się w końcu powtarzać). Silniki V8 to dla mnie minimum dla sportów motorowych, wykluczając oczywiście serie specjalne w stylu KIA Racing.
21.04.2011 22:15
0
Racja, tu nie chodzi o "eko" tylko o "kurczące" się zasoby ropy na świecie. Jasno w artykule jest napisane, że wielcy producenci podchodzą do F1 jak do poligonu doświadczalnego, bo każdy chce jak najszybciej mieć przygotowaną pewną ofertę będącą alternatywą dla spalinówek, kiedy to zaczną stawać się rarytasami. Już teraz trwa walka o rynek, z którego będą zgarniać przyszłe pokolenia, tak samo przyszłe pokolenia będą równie mocno emocjonować F1 (lub wówczas pochodną) na elektrycznych pierdziawkach nie będąć świadkami jak to bolidy piły galony paliwka - dla nich to będzie tylko fakt historyczny. Żyjemy w końcówce możliwie dobrych czasów jeśli chodzi o jeszcze "małą" globalizację i coraz brutalniejszy NWO. Pozdrawiam, peace!
21.04.2011 22:24
0
Oni mają na pewno już od dawna rozwiązania zastępujące ropę. Łatwo to zaobserwować. W momencie, gdy cena ropy rośnie, Arabowie wspominają, że ropa się kończy, od razu mamy wiadomości o przełomach w nowych rozwiązaniach wytwarzania wodoru itd. Po prostu w tej chwili trzeba wyciągnąć ile się da za rozwiązania zmniejszające zużycie paliwa, a Szejkowie blokują wszystkie alternatywy od niezależnych naukowców. Wszystko kręci się wokół pieniądza, więc koncerny wprowadzą wodorowe ogniwa, czy jeszcze inne rozwiązania jak ropa się już definitywnie skończy, do tego czasu raz, że zarobią na sprzedaży "oszczędnych" aut to dwa później zarobią podwójnie na wymianie tych aut i sprzedaży swoich nowych rozwiązań innym koncernom.
22.04.2011 09:19
0
a ryk silnika będzie z głośnika... Myślę, że w tej sytuacji warto by było utworzyć Formułę 0 , a Formuła 1 niech zostanie na benzynce może, co?
22.04.2011 09:34
0
p.Parr po kiego licha tak pier... się z kilkoma systemami? rozpiąć trakcję nad torem do bolidu wpakować ślinik elektryczny, to górne skrzydełko nad głową kierowcy przerobić na pantograf i hajda ile fabryka kW pod maską zamontowała. Ewentualnie nazwę cyklu można przerobić na F1 trolej-car :)
22.04.2011 11:10
0
Ja dorzuciłbym jeszcze czujnik cofania i system automatycznego parkowania tyłem. Myślę, że to bardzo dobry pomysł dla F1. :-) :). Jakby co to jest mój pomysł i nikomu do tego nie daję praw autorskich. Nie dajmy się zwariować. F1 to F1. Pan Adam Parr może ma początki demencji starczej ? :-)
22.04.2011 11:26
0
wśród fanów sa zdania podzielone lepiej bym nie spotkał na swojej drodze tego któremu to co sie dzieje odpowiada caly czas liczę ze te silniki od kosiarek nie wejdą bo jak tak dalej pójdzie to lepiej będzie oglądać niższe serie albo przerzucić sie na le mans tam wiedza co to jest silnik
22.04.2011 12:41
0
On chyba powinien przenieść zespół do wyścigów " na kropelce", a tak poważnie to Berni chyba zauważył ,że te nowe pomysły powodują coraz mniejszą ilość kibiców F1 i raczej ( mam nadzieję ) nie pójdą w tą stronę.......
22.04.2011 13:31
0
miliony samochodów truje środowisko a on chce ratować świat stosując ekologiczne napędy w dwudziestu czterech bolidach; śmiech na sali; ciekawe czym on i jemu podobni jeżdżą prywatnie? ;p
22.04.2011 13:42
0
Ale o czym ta dyskusja? "Berniemu Ecclestone'owi nie podoba się pomysł wprowadzenia od 2013 roku czterocylindrowych silników turbo o pojemności 1600 cm³. Brytyjczyk obawia się, że taki krok znacznie uszczupli atrakcyjność Formuły 1. 80-letni szef Formula One Management najwyraźniej zupełnie poważnie potraktował słowa prezesa Ferrari Luki di Montezemolo, który zagroził wycofaniem się włoskiej ekipy z F1 w przypadku przeforsowania nowych przepisów dotyczących jednostek napędowych. – Pierwszy powód to Ferrari a drugi to dźwięk silników – tłumaczył swoje niezadowolenie Anglik. – Jestem bardzo, ale to bardzo przeciwny wprowadzaniu takiej formuły silnikowej. Wcale tego nie potrzebujemy, a jeśli tego typu zmiana jest szalenie ważna, niech zrobią to w wyścigach aut turystycznych. Chodzi o PR, to nie ma nic wspólnego z Formułą 1. – Te zmiany będą szalenie kosztowne. Jestem przekonany, że promotorzy stracą wielu kibiców odwiedzających tory, a my stracimy widzów przed telewizorami – dodał Bernie, przeczuwając zapewne ewentualny spadek wpływów do kas FOM. "
22.04.2011 20:20
0
Dodam tylko, że wykonano symulację i porównanie dźwięku, co utwierdziło jeszcze bardziej Berniego w słuszności własnych przekonań. Ale będę przekorny, co na to wszyscy tak aktywni i zatwardziali przeciwnicy Pana E.? Wasza i nasza ostatnia nadzieja na zachowanie F1 w formie wieielocylindrowej (bo pojemność 1,5 już była i nic się złego F1 nie stało) to ten jakże krytykowany stary pryk i markiz na dokładkę. Pozdr!
22.04.2011 21:20
0
Prawda. Ja też potrafię psioczyć na Berniego ale czasami raczej tak złośliwie :) Ma swoje pomysły różne ale całkowita zgoda. Ogólnie ,niech nam zdrowo się trzyma Dziadek ! :) Pozrd. :-)
22.04.2011 21:23
0
32. beltzaboob Ups, zapomniałem tam powyżej napisać z kim się zgadzam. Zamyśliłem się o Robercie że tak samo facet z jajami ja Bernie.\ :)
22.04.2011 21:50
0
24. Polak477 Masz oczywiście rację. Rozchodzi się tylko i wyłącznie o pieniądze. Jestem studentem na wydziale elektrycznym i wykładowca opowiadał nam jakie cuda ludzie już wymyślili. Jednym z osiągnięć był w latach 80-tych samochód elektryczny z ogniwami na 10tys. kilometrów! Oczywiście ogniwa mogły być ładowane ponownie. Rozwiązanie upadło, ponieważ GM wymusił na ówczesnym prezydencie USA aby projekt zamknąć.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się